Biegłam z całych sił ,żeby jak
najszybciej dotrzeć do szpitala , za
sobą słyszałam jeszcze krzyki Emily
i Jamesa ale nie zatrzymałam się ,
myśl ze już nigdy mogę nie
zobaczyć mojej mamy, nie
porozmawiać z nią o błahych ale też
i o ważnych rzeczach , nigdy nie
usłyszeć jej dźwięcznego głosu i
ślicznego śmiechu , nigdy jej nie
przytulić i już nigdy nie powiedzieć
jak bardzo ją kocham , ta myśl
przyprawiała mnie o potoki łez.
W końcu dotarłam do szpitala,
niewiem jak tak szybko to zrobiłam
bo od klubu do szpitala jest dobre
15 minut drogi a zrobiłam to w
nie całe 10 minut , to pewnie przez
strach ...
Wbiegłam do środka i szybko
podeszłam do jednej z pielęgniarek
-Przepraszam , przywieziono tutaj
moją mamę Jane Campbell ...
-Tak , właśnie idzie doktor
prowadzący pani mamy -
powiedziała a ja zobaczyłam
mężczyznę w niebieskim stroju
który trzymał jakąś kartę pewnie z
wynikami pacjentów.
-Proszę Pana co z moją mamą ?
-Pani Nicole Campbell ?
-Tak
-Ohh z pani mamą już wszystko w
porządku ale muszę z panią
porozmawiać , zapraszam do
gabinetu.
Usiadłam na krześle a doktor na
przeciwko mnie
-Pani mama ma guza płuc -
powiedział że smutkiem w głosie
-C-co...Boże ...- z moich oczu
znów popłyneły łzy , moja kochana
mamą była śmiertelnie chora.
-Ale jest też dobra wiadomość ,
guz można wyciąć ponieważ pani
mama jest w pierwszym stadium
choroby ale ...ta operacja jest
bardzo kosztowna ...
-I-ile ? - powiedziałam z drżącym
głosem
-50 000 dolarów ..
-Boże to za drogo ...wiem jak
zdobyć te pieniądze ale musi mi pan
dać parę miesięcy
-Spokojnie ,to wystarczy -
powiedział a ja wstałam i miałam
już wychodzić ale musiałam jeszcze
coś zrobić
-Mam do Pana prośbę
-Słucham
-Proszę mojej mamie nic nie mówić
o jej chorobie ...niech pan coś
wymyśli na temat tego omdlenia
-Niech się pani nie martwi, nic nie
powiem.
Wyszłam i od razu udałam się do
pomieszczenia w którym leżała
moją mama.
-Hej mamo -powiedziałam
smutnym głosem z lekkim
uśmiechem
-Witaj kochanie -powiedziała
słabym głosem a ja dusiłam w sobie
łzy.
Rozmawiałam z nią godzinę i
niestety musiałam ją okłamać
nie chciałam żeby codziennie
budziła się z myślą że za chwilę
może umrzeć ...
*
Komentarze mile widziane
BOSKIE!!! DAWAJ NEXTA!!
OdpowiedzUsuń